Dużo się działo tego dnia.
Z Ao Nang wyruszaliśmy o 6-tej rano Transfer na lotnisko w
Krabi zaaranżował nam Charlie (taxi -600 THB).
Na lotnisku Don Muaeng czeka już na nas Poonsak i bezpośrednio
z lotniska jedziemy do Ajuthayi. Niestety, nie przygotowałem się przed wyprawą
i o Ajuthayi mam bardzo mgliste pojęcie.
Bez przygotowania trudno ją zwiedzac, bo dziś Ajuthaya to żywe
miasto - rozlegle miasto, a wśród tej zwyklej miejskiej współczesnej zabudowy -
starożytności.
Poonsak zawozi nas do kilku obiektów, ale i tak - mam
przeświadczenie, że nasze zwiedzanie jest bez jakiegokolwiek planu, ze wiele
miejsc nie zgłębiliśmy za dokładnie, a inne - zupełnie pominęliśmy.
Współczesna świątynia
a obok - targ
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz